
Domowe jagodzianki
Drożdżowe, domowe bułeczki to ulubiony smak dzieciństwa chyba większości z nas. A przynajmniej tych, którzy mieli luksus spędzania wakacji u rodziny na wsi. Każda z babć i ciotek miała swój własny przepis na jagodzianki, którym niechętnie dzieliła się z innymi gospodyniami 😉
Przypadkiem weszłam w posiadanie takiego starego, rodzinnego przepisu, ale oczywiście nie byłabym sobą, gdybym go jednak lekko nie zmodyfikowała 😉
Jagodzianki robi się dość prosto, jedyne co nam potrzebne, to nieco cierpliwości podczas wyrastania drożdżowego ciasta. Zapach w domu oraz radość domowników z pewnością tę niedogodność zrekompensują.
Lista produktów:
– 500 g mąki pszennej
– 250 ml mleka
– 1 opakowanie suszonych drożdży
– 1 jajko
– 80 g masła
– 50 g cukru pudru
– 2 szklanki jagód (mniej więcej)
Do miseczki wlewamy lekko ciepłe mleko, wsypujemy drożdże, dodajemy łyżkę cukru i trzy czubate łyżki mąki. Mieszamy na jednolitą masę i odstawiamy na kilka minut. Drożdże muszą zacząć pracować.
W tym czasie wsypujemy resztę mąki do sporej miski, dodajemy jajko i miękkie masło, cukier puder. Wlewamy zaczyn i wyrabiamy ze wszystkich składników ciasto.
Ciasto zostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięta. Powinno podwoić objętość, co z reguły zajmuje mu około 30 minut.
Po tym czasie ponownie zagniatamy ciasto i dzielimy na porcje. Jeśli chcemy mieć mniejsze bułeczki, to na 16, jeśli większe to na 12.
Włączamy piekarnik i czekamy aż nagrzeje się do 180 stopni. Jagody mieszamy z łyżką cukru pudru.
Z kawałków ciasta robimy placuszki na które nakładamy łyżkę jagód, po czym formujemy bułeczki. Trzeba dość porządnie zamykać jagody w środku by jagodzianki nie pootwierały się w piekarniku pod wpływem wysokiej temperatury.
Układamy bułeczki na blasze i zostawiamy pod przykryciem na 20 minut do wyrośnięcia. Potem smarujemy je z wierzchu mlekiem i pieczemy około 20 minut (jeśli podzieliliśmy ciasto na 12 porcji, to czas pieczenia wydłuży się o 5 minut).
Dekorujemy lukrem albo cukrem pudrem.
Smacznego